Oaza - miejsce spotkania i dialogu religii i kultur

Malak al-mawt

Artykuł z: [link widoczny dla zalogowanych]
5 marca 2007

Biedroń: poluj na pedała

"W Warszawie rozpoczął się kolejny etap kampanii "Homofobia. Tak to wygląda". Zorganizowano m.in. akcję plakatowania miasta i wystawę dokumentującą przejawy homofobii w Polsce. Zaproponowano też grę komputerową, w której, jak wyjaśnia Robert Biedroń, "poluje się na pedała".

Akcja ma zwrócić uwagę na problem nietolerancji w stosunku do osób homoseksualnych.

Celem kampanii początkowo było wywołanie u odbiorców uczucia bycia zaatakowanym, znieważonym. Chcieliśmy w ten sposób dać innym odczuć, jak czują się osoby, do których te słowa (np. pedał, ciota, lesba) zazwyczaj są adresowane - podkreślał Robert Biedroń z Kampanii Przeciw Homofobii.

Drugi etap ma pokazać, że geje i lesbijki są integralną częścią polskiego społeczeństwa. Zawsze tu byli i będą. To ludzie, których szanujemy i kochamy, są w naszych rodzinach, wśród naszych przyjaciół. Oni naprawdę się boją, słysząc mowę nienawiści i odczuwając rosnącą nietolerancję - wyjaśniał Biedroń.

Zdaniem Biedronia, określenia "pedał, ciota, lesba" używane są przez dzieci dość powszechnie jako szczególnie obraźliwe i należałoby coś zrobić, aby zwalczyć stereotyp, że "homoseksualizm, to najgorsze co może się w życiu przytrafić".

Od 26 lutego na ulicach stolicy zobaczyć można było plakaty z hasłami "Co się gapisz Lesbo?!" i "Co się gapisz Pedale?!". W poniedziałek w mieście pojawi się ich kontynuacja - plakaty ze zdjęciami Darii i Grzegorza, lesbijki i geja opatrzone napisami - "Lesba! Słyszę to codziennie. Nienawiść boli" oraz "Pedał! Słyszę to codziennie. Nienawiść boli".

W jego ocenie, kampania osiągnęła skutek, bo "zapoczątkowała dyskusję o stosowaniu wobec gejów i lesbijek przemocy.

Powołując się na dane z raportu opracowanego przez Kampanię Przeciw Homofobii, który ma być opublikowany pod koniec marca, blisko 18% osób bi- i homoseksualnych doznało w ciągu 2005 i 2006 roku w Polsce przemocy fizycznej - m.in. szarpania, bicia i zaczepek - powiedział Biedroń.

W ramach drugiego etapu kampanii w poniedziałek wieczorem w Austriackim Forum Kultury przy ul. Próżnej w Warszawie otwarta zostanie wystawa dokumentująca problem homofobii w Polsce.

Na wystawie zobaczyć można wycinki z gazet, zdjęcia i filmy video obrazujące m.in. zachowania przeciwników Marszy Równości, przeczytać dowcipy o mniejszościach seksualnych, a także zagrać w grę komputerową której istotą jest, jak mówi Biedroń, "polowanie na pedała". (ak)"

Morrigan · Wysłany: Śro 12:59, 07 Mar 2007 Temat postu:

No coz, mysle, ze temat tolerancji w Polsce nie nalezy do latwych, zwlaszcza jesli chodzi o tolernacje wobec mniejszosci seksualnych.
Ja znam troche osob homoseksualnych (z obu plci), staram sie traktowac ich zawsze zwyczajnie, po prostu jak drugiego czlowieka, szanuje ich i wiekszosc z nich po prostu zwyczajnie lubie, jako fajnych kumpli/kumpele. I nie mialabym nic przeciwko temu, zeby mogli np. zawierac zwiazki malzenskie, irytuje mnie to, jesli sa np. obrazani na ulicy czy w klubie.
Ale problem w tym (i tu sie z nimi niestety nie umiem zgodzic), ze jestem przeciwna umozliwieniu im adopcji dzieci. I moze tu wychodzi, ze jestem jednak nietolerancyjna hipokrytka, ale po prostu tej sprawy nie umiem "przeskoczyc", przykro mi Sad

.

Malak al-mawt · Wysłany: Śro 15:59, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ja podobnie jak Ty Morrigan, nie jestem zwolenniczką obrażania osób homoseksualnych. Ludzie są ludźmi i niestety problemy wynikające z poglądów na kwestie koloru skóry, religii, narodowości czy oreintacji seksualnej, były i będą zawsze.

Osobiście jestem przeciwna adopcji dzieci przez takie pary i niestety wcale nie jest mi wstyd z tego powodu Embarassed

. O ile poruszane od jakiegoś czsu kwestie spadkowe czy prawne nie budzą we mnie wątpliwości, to posiadanie potomstwa dla mnie jest tematem bezdyskusyjnym.

Wojciech · Wysłany: Śro 21:22, 07 Mar 2007 Temat postu:

W sprawie adopcji nie czuje sie upowazniony wypowiadac, bo takie przypadki dopiero sie pojawily w Europie i ewentualne uprawnione wnioski bedziemy mogli wyciagac dopiero po latach - wtedy sie wypowiem. Na pewno jednak jestem przeciwko pozostawianu dziecka w domu dziecka, bo to juz stwierdzono, ze jest szkodliwe.