Forum Oaza - miejsce spotkania i dialogu religii i kultur Strona Główna Oaza - miejsce spotkania i dialogu religii i kultur
Assalam alaykum!Pokój Wam!Ahlan wa sahlan!Czuj się jak u siebie!Marhaban!Witaj!Tu spotkasz ludzi różnych religii i kultur.Tu prawem jest pokój i szacunek.Tu zdobywamy wiedzę i dyskutujemy inteligentnie i otwarcie,nawet jeśli nasze poglądy są bardzo różne.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytanie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oaza - miejsce spotkania i dialogu religii i kultur Strona Główna -> Biblia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
valkiria
Poganiacz wielbłądów
Poganiacz wielbłądów



Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Valhalla

PostWysłany: Czw 14:08, 01 Cze 2006    Temat postu: Pytanie

Pytanie:
Powiedzcie mi, dlaczego w Biblii jest takie zdanie: "Czarownicy zyc nie dozwolisz". Chyba Ksiega Powtorzonego Prawa.
Dlaczego taka niechec do czarow, pod ktore podkladano takze wrozbiarstwo i ziololecznictwo, przeciez magia nie musi byc tylko zla, moze tez byc zrodlem wielkiego dobra, pomocy i ratunku dla ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewioor
Inkwizytor
Inkwizytor



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań/Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Czw 15:24, 01 Cze 2006    Temat postu:

Dokladnie cytat brzmi "Nie pozwolisz żyć czarownicy" Wj 22,17 i zawiera sie w rozdziale prawo moralne. Musisz wziac pod uwage, ze to jest stary testament i najprawdopodbniej chodzilo o ludzi ktorzy oddawali czesc innym bostwom. Nawiazuej wie to do drugiego przykazania "Nie bedziesz mial bogow cudzych przede mna". Dlaczego kara smierci? Coz tutaj chodzi o mentalnosc ludzi tamtych czasow i prawa wtedy obowiazujace. Za pewne rzeczy takie jak cudzolostwo grozilo bowiem ukamienowanie Confused

Generalnia magia i wrozbiarstwo w biblii jest jednoznacznie przedstawiana jako cos co nie jest zgodne z zamiarem Bozym. Bog objawial swa wole przez prorokow a w ostatnich dniach przez swojego Syna. Bog powolywal i Bog sam wychodzil z inicjatywa. Magia natomiast jest w rozumieniu Chrzescijanstwa rodzajem idolatrii. To czlowiek nawiazuje sam kontakt z sila wyzsza i to najczesciej w sprawach, ktore maja dla niego istotne znaczenie. To sie nie godzi z Bozym planem. Ponadto nie raz w Biblii zwykla magia nie mogla sie rownac w zestawieniu z dzielami Bozymi.

Dz 8,9-13 napisał:
9 Pewien człowiek, imieniem Szymon, który dawniej zajmował się czarną magią, wprawiał w zdumienie lud Samarii i twierdził, że jest kimś niezwykłym. 10 Poważali go wszyscy od najmniejszego do największego: «Ten jest wielką mocą Bożą» - mówili. 11 A liczyli się z nim dlatego, że już od dość długiego czasu wprawiał ich w podziw swoimi magicznymi sztukami. 12 Lecz kiedy uwierzyli Filipowi, który nauczał o królestwie Bożym oraz o imieniu Jezusa Chrystusa, zarówno mężczyźni, jak i kobiety przyjmowali chrzest. 13 Uwierzył również sam Szymon, a kiedy przyjął chrzest, towarzyszył wszędzie Filipowi i zdumiewał się bardzo na widok dokonywanych cudów i znaków.


Dz 13,6-12 napisał:
Gdy przeszli przez całą wyspę aż do Pafos5, spotkali pewnego maga, fałszywego proroka żydowskiego, imieniem Bar-Jezus, 7 który należał do otoczenia prokonsula6 Sergiusza Pawła, człowieka roztropnego. Ten, wezwawszy Barnabę i Szawła, chciał słuchać słowa Bożego. 8 Lecz przeciwstawił się im Elimas7 - mag (tak bowiem tłumaczy się jego imię), usiłując odwieść prokonsula od wiary. 9 Ale Szaweł, który także zwie się Paweł, napełniony Duchem Świętym spojrzał na niego uważnie i rzekł: 10 «O, synu diabelski, pełny wszelkiej zdrady i wszelkiej przewrotności, wrogu wszelkiej sprawiedliwości, czyż nie zaprzestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pańskich?8 11 Teraz dotknie cię ręka Pańska: będziesz niewidomy i przez pewien czas nie będziesz widział słońca». Natychmiast spadły na niego mrok i ciemność. I chodząc wkoło, szukał kogoś, kto by go poprowadził za rękę. 12 Wtedy prokonsul widząc, co się stało, uwierzył, zdumiony nauką Pańską.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:14, 07 Lip 2006    Temat postu:

Inna sprawa, że JHWH, o czym pisał P. Berger w "Świętym Baldachimie", to już bóg na "magiczną manipulację" odporny. Nie było z nim lekko, ofiary całopalne/przebłagalne owszem, ale z tego co mi wiadomo, to w dużej mierze na warunkach przez niego samego dyktowanych. Jakby nie było, to on tu jest szefem a nie człowiek To on ma "manipulować" człowiekiem, a nie człowiek nim, a magia ma w sobie rys ingerencji w sprawy tradycyjnie boskie Snakeman

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewioor
Inkwizytor
Inkwizytor



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań/Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Pią 16:39, 07 Lip 2006    Temat postu:

Szaman napisał:
Nie było z nim lekko, ofiary całopalne/przebłagalne owszem, ale z tego co mi wiadomo, to w dużej mierze na warunkach przez niego samego dyktowanych


Po pierwsze Bog prosze pisac z duzej litery. Szanujmy sie nawzajem.

Po drugie nie wiem czy slyszales o czyms takim jak "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary" Mt 12:7 Bog sie nie kupczy z ludzmi. Bog dal jako ofiare zycie swojego Syna. On jest najwyzsza ofiara przeblagalna za nasze grzechy.

No i tak w ogole to Bog nie manipuluje czlowiekiem. Nie po to dal mu wolna wole. A jezeli ktos uwaza ze jest w stanie wplywac na decyzje Boga obrzedami magicznymi, jesli Bog jest z zasady naszym stworzycielem i bytem ze tak powiem nadrzednym, no to tak troche nie za bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:40, 07 Lip 2006    Temat postu:

A zatem, odpowiadając ze słowami Psalmu 109 - ego na ustach ... Laughing

> Po pierwsze Bog prosze pisac z duzej litery.

Nie ma w tym zdaniu takiej potrzeby. Myślę w nim, jako i w całej mej wypowiedzi, w kategoriach religioznawczych, nieco ewolucyjnych. Różróżniających JHWH od Boga; boga Żydów - autorów ST, od Boga chrześcijan Neutral

> Szanujmy sie nawzajem.

Gdybym chciał być złośliwy, napisałbym jhwh.

> Po drugie nie wiem czy slyszales o czyms takim jak "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary" Mt 12:7

Nie ... ale zapamiętam, zwłaszcza to "raczej".

> Bog sie nie kupczy z ludzmi. Bog dal jako ofiare zycie swojego Syna. On jest najwyzsza ofiara przeblagalna za nasze grzechy.

I najwyższym, autoagresywnym kapłanem [ list do hebrajczyjów ] Tylko że ja tu z Valkirią próbóję porozmawiac na nieco innym gruncie Neutral Pozwolisz nam?

> No i tak w ogole to Bog nie manipuluje czlowiekiem. Nie po to dal mu wolna wole. A jezeli ktos uwaza ze jest w stanie wplywac na decyzje Boga obrzedami magicznymi, jesli Bog jest z zasady naszym stworzycielem i bytem ze tak powiem nadrzednym, no to tak troche nie za bardzo.

Zwłaszcza, że ja posługuję się tutaj metaforami religioznawczymi, a nie chrześcijańskimi.

Pan z Tobą Smile

PS: Nie opanowałem jeszcze tutaj sztuki queotowania, nie wszystko mi działa tak jak trzeba, a może ja tutaj nie działam jak trzeba ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szaman dnia Sob 14:49, 08 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojciech
Wielbłąd
Wielbłąd



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:52, 07 Lip 2006    Temat postu:

wiewioor napisał:

Po pierwsze Bog prosze pisac z duzej litery. Szanujmy sie nawzajem.


taki maly offtop. Slowo "bog" nie jest imieniem wlasnym, w przypadku chrzescijanstwa jest nim Jahwe. Jesli wyznawcy jednej religii (szczegolnie monoteistycznej) miedzy soba mowia "Bog" to wiadomo, kogo maja na mysli. Problem pojawia sie wtedy, gdy dochodzi inna religia, zwlaszcza politeistyczna zakladajaca istnienie wilu bogow. Wowczas "bog" nie jest zaimkiem, ale okresleniem danego zjawiska czy rodzaju istoty. Jesli zas slowo "Bog" pisane z duzej litery ma uwypuklic jego wielkosc czy szcunek adekwatnie nalezaloby pisac "Bogowie" i tak wielu politeistow czyni. Np dla mnie jest nieco absurdalne pisanie z mojej pozycji w odniesieniu do Jahwe "Bog" a do Welesa "bog". Z kolei dla monoteisty, wg ktorego istnieje tylko jeden prawdziwy Bog, a reszta to "falszywi bogowie" lub wcielenia tego samego Boga pisanie o innych z duzej litery tez jest sprzecznoscia. Moze wiec lepiej poprostu uzywac imion (w przypadku chrzescijanstwa Jahwe)? Byc moze ten temat nadaje sie na osobna dykusje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:55, 07 Lip 2006    Temat postu:

Wojciech napisał:
Byc moze ten temat nadaje sie na osobna dykusje.


Na osobną z każdym rycersko-zapalczywym userem chyba ...

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inquisitio
Inquisitio
Inquisitio



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:09, 07 Lip 2006    Temat postu:

Wobec tego, żeby uniknąć spięć i nieporozumień między Użytkownikami o literki, jako Wielki Inkwizytor proponuję, by za każdym razem, każdy Użytkownik, pisząc o dowolnej istocie (lub istotach) boskiej, pisał zawsze z dużej litery: Bóg, Bogowie itd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewioor
Inkwizytor
Inkwizytor



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań/Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Pią 18:47, 07 Lip 2006    Temat postu:

Valkiria spokojnie Wink

mi sie wydaje ze zaczyan sie tu wycieczka osobista... radze tego watku tu nie kontynuowac. Bede cial...

Szaman ja rozumiem ze masz ochote sie troche podroczyc. Tak odbieram twoje pierwsze posty. Oczywiscie forma nie jest zabroniona Smile jednakze radze ostroznie. Bede uwaznie obserwowal Razz mam takie prawo jako adminsitrator. Z definicji to forum jest nastawione na dialog a nie prowokacje.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:07, 08 Lip 2006    Temat postu: Moja propozycja

Inquisitio napisał:
Wobec tego, żeby uniknąć spięć i nieporozumień między Użytkownikami o literki, jako Wielki Inkwizytor proponuję, by za każdym razem, każdy Użytkownik, pisząc o dowolnej istocie (lub istotach) boskiej, pisał zawsze z dużej litery: Bóg, Bogowie itd.


Ja zaś proponuję nie rozmieniać się na drobne i zaniechać przypisywania Bogu [ ] ducha winnym userom złych intencji Mr. Green Buddyści tybetańscy na przykład też wierzą w bogów, i to takich jak najbardziej z małej literki dla nich samych i co z czymś takim? Ja proponuję system naukowy, dla mnie JHWH, Jahwe, Adonai, Allah to bogowie tak samo jak bogowie valkirii ; Bóg to dla mnie tylko bóg chrześcijan ... i to z całym szacunkiem dla religii wszelkich, bo trudniej u mnie osobiście czasem o szacunek do wyznawcy niż do religii jako takiej. Nie zapominajmy po prostu o roli człowieka ... i chrystocentrycznym rysie Twej propozycji Inkwizytorze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:20, 09 Lip 2006    Temat postu:

Wojciech napisał:

taki maly offtop. Slowo "bog" nie jest imieniem wlasnym, w przypadku chrzescijanstwa jest nim Jahwe.


Imienia którego w Nowym Testamencie najczęściej [bo zależy jakiego odłamu] nie uświadczysz, nie w tym, mającym z szanującą się biblistyką do czynienia. Mówienie zresztą o Jahwe jako o imieniu własnym chrześciajńskiego Boga wydaje mi się nieco naciagane w przypadku, gdy mamy jeszcze AFAIK np.: równie starą alternatywę Elohim.

Cytat:
Jesli zas slowo "Bog" pisane z duzej litery ma uwypuklic jego wielkosc czy szcunek adekwatnie nalezaloby pisac "Bogowie" i tak wielu politeistow czyni. Np dla mnie jest nieco absurdalne pisanie z mojej pozycji w odniesieniu do Jahwe "Bog" a do Welesa "bog".


To dla mnie bardzo ciekawe co piszesz. Ale zastanawiam się Wojciechu, na ile stosowanie dużych liter w tym wypadku to wynik "zderzenia" innych religii z manierą chrześciajańską, wynikającą z tego, że słowo "Bóg" to w jej ramach i imię własne. Zastanawia mnie, czy gdyby nie przypadek chrześcijański, jawiący się jako manierę dialogów międzyreligijnych konstytuujący w połączeniu z możliwą chęcią nie bycia "niższym" w pisemnym tytułowaniu swego boga u wyznawców innych religii, to czy omawiany tutaj problem w ogóle by istniał? Zastanawia mnie, czy politeiści chcieliby pisać z dużej litery nie poznawszy wcześniej maniery chrześcijańskiej ... pomijając już to, że część z nich przed konwersją chrześcijanami była. Dlatego też odważyłem się nazwać powyższą propozycję Inquisitio chrystocentryczną, bo jawi mi się ona jako projekcja potrzeby chrześcijańskiej na wyznawców innych religii.

... kurcze ... mam nadzieję że wszyscy zrozumieli ... ... wybaczcie jeśli komuś się w głowie zagotowało, ale prościej nie potrafiłem Mr. Green

Zapraszam też na wątek http://www.oazadialogu.fora.pl/viewtopic.php?t=52 gdzie próbuję sobie wyjaśnić pewną zwiazaną z tutejszym problemem kwestię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojciech
Wielbłąd
Wielbłąd



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:25, 09 Lip 2006    Temat postu:

Szaman napisał:

To dla mnie bardzo ciekawe co piszesz. Ale zastanawiam się Wojciechu, na ile stosowanie dużych liter w tym wypadku to wynik "zderzenia" innych religii z manierą chrześciajańską, wynikającą z tego, że słowo "Bóg" to w jej ramach i imię własne. Zastanawia mnie, czy gdyby nie przypadek chrześcijański, jawiący się jako manierę dialogów międzyreligijnych konstytuujący w połączeniu z możliwą chęcią nie bycia "niższym" w pisemnym tytułowaniu swego boga u wyznawców innych religii, to czy omawiany tutaj problem w ogóle by istniał? Zastanawia mnie, czy politeiści chcieliby pisać z dużej litery nie poznawszy wcześniej maniery chrześcijańskiej ... pomijając już to, że część z nich przed konwersją chrześcijanami była. Dlatego też odważyłem się nazwać powyższą propozycję Inquisitio chrystocentryczną, bo jawi mi się ona jako projekcja potrzeby chrześcijańskiej na wyznawców innych religii.


Po pierwsze slowo "Bóg" nie jest imieniem własnym! Pokaż mi miejsce w Biblii, gdzie istnieje imię "Bóg". Słowo "bóg" jest rodzimym wyrazem pochodzacym prowadopodobnie z irańskiego "bhaga" (szczęście, bogactwo). Słowo bóg oznacza więc bogactwo i jedynymi imionami własnymi zawierającymi słowo "bóg" sa Dadźbóg i Strzybóg. Od boga-bogactwa pochodzi też nazwa "zboże", czyli to co od boga, to co bogaci.

Masz rację, że pewne problemy nastręcza zderzenie kultur. Zwłaszcza największy problem pojaiwa się na styku monoteizmu i politeizmu - pierwsi nie moga się pogodzić, że ci drudzy traktuja ich
Boga jako jednego z wielu, drudzy zaś nie moga sie zodzic, by ich Bogowie byli uznani jako istoty nizsze lub wrecz falszywe wobec jakiegos obcego Boga. Probem jest bardziej zlozony, niz sie wydaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 11:48, 10 Lip 2006    Temat postu:

Wojciech napisał:
Po pierwsze slowo "Bóg" nie jest imieniem własnym! Pokaż mi miejsce w Biblii, gdzie istnieje imię "Bóg".


Hm... no tak ... tak się zastanawiam czy prolog do Jana by pod to nie podchodził?

Nie jestem teraz w stanie zagłębiać się w Biblię, ale mam nieodparte wrażenie, że we wszelkich późniejszych, chrześcijańskich traktatach teologicznych, słowo Bóg pełni już rolę imienia własnego. Co wy o tym sądzicie? Bo zwyczajnie brak mi tutaj kompetencji a bardzo chcę sobie tę kwestię wyjaśnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewioor
Inkwizytor
Inkwizytor



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań/Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Pon 13:23, 10 Lip 2006    Temat postu:

Wszelkie posty zawierajace tresci osobiste usuniete z tego watku jako off topic!!! Mozna znalezc w dziale pogaduszki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Turysta
Turysta



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:18, 11 Lip 2006    Temat postu: Mądrość Talmudu ;-)

wiewioor napisał:
Dokladnie cytat brzmi "Nie pozwolisz żyć czarownicy" Wj 22,17


Gryząc temat znów z nieco innej strony przeglądałem wczoraj "Talmud" Abrahama Cohena i w jednym z rozdziałów (Życie rodzinne) natknąłem się na akapit na temat tego zapisu, zwracający uwagę na zastosowaną w nim formę żeńską. Wynika ona wg Talmudu z większej skłonności kobiet do czarów i magii ... stronę zaś wcześniej było coś o ich większej kłótliwości ... Mr. Green

Inquisitio tu był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oaza - miejsce spotkania i dialogu religii i kultur Strona Główna -> Biblia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin